poniedziałek, 31 października 2011

Rodzina Zbrożków i Oświatowskich.

Rodzina Zbrożków, herbu róża pochodziła z Litwy. Dziadek nasz, Erazm Zbrożek w młodych latach oddany został na dwór Księcia Ogińskiego. Jak tam długo bawił i jak czas spędzał - nie wiem. Nie myślałam bowiem będąc młodem dziewczęciem, że w późniejszem wieku zabawię się w literatkę, i spisywać będę wspomnienia rodzinne. A co za szkoda, co za szkoda tych opowiadań zapomnianych! Domyślać się tylko należy, że ieżdżąc z dworem Księcia Ogińskiego, na dwór Kasztelanowej Łękowskiej (?), poznał tamże pannę Wiktoryę Oświatowską, z którą się ożenił.
Prababka zaś nasza, Urszula Oświatowska będąc wdową po majorze wojsk polskich mieszkała w Warszawie, i tylko od czasu do czasu przyjeżdżała do Galicyii, do córki i zięcia, przy których w Końcu, za ich prośbą i naleganiem całkowicie zamieszkała.Później osobny ustęp poświęcę jej spomnieniu, teraz wracam do dziadków Zbrożków: Nie mieli oni, jak się pobrali żadnej swojej własności, ale jak to dawniej pospolitem było, dorabiać się na dzierżawach, poszli i oni tym torem, najpierwej brali mniejsze dzierżawy, a gdy przy pracy i przedsiębiorczości Bóg im błogosławił, dorabiali sie majątku, wzięli w dzierżawę Żmigród z przyległościami od hrabiego Stadnickiego. Mieli oni juz wtedy dwie córki: Maryę i Waleryę. Marya starsza odznaczała się wielką, nad wiek powagą; młodsza Waleryą żywością usposobienia - obie śliczne panienki. Całem tez staraniem ich matki było wychować jak najlepiej, i nic w tem kierunku zaniedbanem nie zostało. Uczyły się w domu, a oile dawniej nauki umysłowe miały przystęp dla płci naszej, uczyły się wszystkiego, a więc: języków niemieckiego, francuskiego, aże babcia nasza fortepianu nie lubiła; uczyły się na gitarze, i śpiewu, w ręcznych robotach były tak biegłe, że młode panienki wyhaftowały włuczkami na ziemnotabaczKowem (?) tle 12cie krzeseł, i jedną kanape.6ść krzeseł i kanapa jest jeszcze - znamy je - a są one nieraz przedmiotem podziwu od obcych osób przez piękną pracę, i żywość kolorów włuczki do teraz jeszcze dotrwały! My te sprzęty otaczamy poszanowaniem - one przypominają nam pracę drogiej Matki naszej i Ciotki!